Krystyna Nawrocka z d. Danielak
Chórzystka - działaczka społeczna LOK - patriotka
ur. 22.10.1936 zm. 21.10.2008
Krystyna Ludwika Nawrocka z d. Danielak – ur. 22 października 1936 roku w Zdunach. Córka Ludwika Danielaka i Anny Świtalskiej z Gniezna.
Pochodziła z rodziny patriotycznej. Dziadkiem jej był Walenty Danielak, znany w Zdunach i powiecie krotoszyńskim radny Zdun, restaurator, przedsiębiorca i wielki orędownik patriotyzmu – emisariusz. Był powstańcem wielkopolskim, podobnie jak jego młodszy brat Ludwik Danielak (1902) odznaczony Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym. Ojciec Krystyny – Ludwik Danielak (1909) – syn Walentego, był współtwórcą harcerstwa na Ziemi Zdunowskiej, szachistą klubu Giermek Zduny – bohaterskim pocztowcem (nie zdjął munduru w chwili zagrożenia życia – wykonując swoje zadania do końca) i dowódcą pocztowego Przysposobienia Wojskowego.
Jej drugi dziadek Józef Świtalski (ur. 1877), także był zasłużonym powstańcem wielkopolskim z Gniezna.
W dniu 1 września 1939 roku, wraz z całą rodziną (jej ojciec Ludwik Danielak był funkcjonariuszem i urzędnikiem państwowym), mała Krystyna ewakuowała się specjalnym pociągiem ewakuacyjnym do Kutna, Warszawy, a następnie w kierunku Lwowa. 2 września 1939 roku przeżyła ciężkie bombardowanie pociągu ewakuacyjnego w Kole, a kolejne w dniu 5 września w Kutnie. Rodzina wysiadła w Ozorkowie, a następnie furmanką dotarła do Modlnej. Według wcześniejszego planu rodzina miała pozostać we Włocławku, gdzie mieszkała część rodziny Danielaków, jednak wojna brutalnie zmieniła te plany. W dniu 7 września 1939 roku bohatersko zginął jej ojciec Ludwik Danielak, który nie zdjął munduru i do końca realizował powierzone mu w trakcie mobilizacji państwa zadania obronne.
W okresie okupacji Krystyna wychowywała się w Gnieźnie. W czasie wojny odwiedzała dziadka Walentego Danielaka, mieszkającego wtedy w Rogoźnie. W 1952 roku, po ukończeniu gimnazjum w Gnieźnie, Krystyna powróciła do rodzinnych Zdun.
Początkowo Krystyna pracowała jako asystentka na Poczcie Polskiej w Krotoszynie (od 1953). W dniu śmierci Stalina – w 1953 roku nie zatrzymała się na polecenie krotoszyńskich milicjantów i świadomie nie oddała mu hołdu. Przez krótki okres była także harcerką, ale zrezygnowała przez wzgląd na znaczne upolitycznienie struktur tej organizacji w okresie stalinizmu.
W latach 50. Krystyna Nawrocka była śpiewającą w altach, członkinią chóru „Harmonia” w Zdunach oraz bardzo popularnego wtedy koła młodzieżowego „Słonecznik”. Zadaniem grupy „Słonecznik” było propagowanie wolności słowa i czynu, poprzez zabawę i młodzieżowe spotkania towarzyskie. Grupa ta uczestniczyła także w manifestacjach młodzieżowych tego okresu – także w Poznaniu. W okresie lat 1956 – 1957 była bardzo aktywnym sekretarzem w zarządzie chóru „Harmonia”. Jednocześnie śpiewała w altach do 1961 roku. Chór prezentował wiele pieśni religijnych i patriotycznych.
Dom Danielaków w Zdunach.
Lata 1924 – 1939
Krystyna Danielak
w grupie „Słonecznik”
–pierwsza z prawej (druga fotografia).
Jedna z wypraw grupy „Słonecznik” -w środku (z tyłu) Krystyna Danielak.
W trakcie jednej z majówek grupy „Słonecznik” Krystyna pierwsza z lewej od góry
(z piłką).
W 1959 roku, w uzgodnieniu z proboszczami parafii w Zdunach (ks. Kwiatkowski) i parafii w Modlnej (ks. Rossowski) Krystyna inicjuje wraz z bratem Romanem sprowadzenie zwłok ojca pocztowca i harcerza Ludwika Danielaka do ukochanych przez niego Zdun. Pomimo trudności w czasie ekshumacji udało się jej zrealizować to trudne zadanie. Udało się jej także odnaleźć 6 jego przyjaciół pocztowców, którzy z dumą wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych, które prowadził osobiście ks. proboszcz Marian Kwiatkowski. W pogrzebie uczestniczyli członkowie chóru Harmonia. Pogrzeb jej ojca był wtedy małą manifestacją patriotyzmu i przywiązania do wartości narodowych przez mieszkańców Zdun.
foto. poniżej moment przeprowadzki do domu na ul. Mickiewicza 2.
W 1961 roku wyszła za mąż za Eugeniusza Jana Nawrockiego s. Feliksa i Ireny z Domagalskich.
W styczniu 1962 roku, po urodzeniu syna Krzysztofa, Krystyna przeprowadza się do Krotoszyna na stałe. Pracuje dalej na poczcie w Krotoszynie, a następnie od około 1965 roku w Lidze Obrony Kraju.
Na przełomie lat 60. i 70. Krystyna podejmuje pracę w przedsiębiorstwie Rejon Produkcji Leśnej „Las”
w Krotoszynie, początkowo jako księgowa, a w połowie lat 70. jako asystenka dyrektora RPL LAS.
W latach 60. przychodzą na świat córki: Lucyna i Jolanta, a na początku lat 70. Rosanna. Kilka razy w miesiącu Krystyna przyjeżdża do Zdun z dziećmi, do rodzinnego Domu Danielaków, odwiedzając mieszkającą tam rodzinę Marciniaków (Ewa Marciniak to siostra Ludwika Danielaka). W 1966 roku bierze udział w rodzinnym zjeździe Rodu Nawrockich w Pleszewie (foto poniżej).
fot. Zjazd rodzinny w Pleszewie z okazji 1000 – lecia chrztu Polski – 1966 rok
W latach przełomu lat 70. i 80. Krystyna poświęca szczególnie dużo czasu wychowaniu patriotycznemu, religijnemu oraz wykształceniu dzieci. Na te cele stawiała wszystkie swoje siły i umiejętności. Krzysztof i Jolanta kończą Liceum Ogólnokształcące im. H. Kołłątaja w Krotoszynie, a Lucyna Studium Wychowania Przedszkolnego w Ostrowie Wlkp. Cała trójka ukończyła wyższe uczelnie, a także Społeczne Ognisko Muzyczne w Krotoszynie, co było niewątpliwą zasługą Krystyny. Poświęcała muzyce całe swoje życie. Największą uwagę poświęcała jednak utrwalaniu bezcennych wartości religijnych i rodzinnych tradycji patriotycznych. Aktywnie uczestniczyła w działalności Rady Rodziców w szkole podstawowej nr 4 – Obecnie im. Wojska Polskiego.
W momencie, kiedy jej mąż Eugeniusz wstępuje do „Solidarności” – na początku lat 80., zostaje zwolniony z pracy. Krystyna ma na utrzymaniu całą rodzinę (syn Krzysztof był w latach 1981 – 1985 podchorążym). Był to bardzo trudny okres dla niej i rodziny. Na początku okresu transformacji ustrojowej Krystyna wraz z mężem Eugeniuszem podejmuje się opieki nad starszą i schorowaną Gabrielą Nawrocką (siostra Feliksa Nawrockiego s. Michała – zmarła w 1996 roku).
Po przejściu na emeryturę w 1996 roku, Krystyna poświęca się swoim pasjom życiowym – ogrodnictwu i muzyce. Od lat jest członkinią krotoszyńskich chórów parafialnych (Kościół pw. św. Piotra i Pawła, Kościół pw. św. Jana Chrzciciela). Wraz z chórem kościelnym pw. Św. Piotra i Pawła oraz pw. Św. Jana Chrzciciela, występowała także we Francji i w Niemczech oraz wspólnie z tzw. połączonym „Wielkim Chórem” w Kaliszu, specjalnie dla papieża Jana Pawła II. To dzięki jej staraniom cała jej rodzina jest bardzo umuzykalniona. Wszystkie jej dzieci śpiewają w chórach lub zespołach, co jest swoistym ewenementem !
Po ciężkiej chorobie, zachowując serdeczność i uśmiech umiera w dniu 24 października 2008 roku w Krotoszynie. Pogrzeb Krystyny Nawrockiej miał przepiękną oprawę muzyczną, którą zapewnił chór z Kościoła Farnego pw. św. Jana Chrzciciela oraz trębacz. W pogrzebie wzięło udział ponad 200 osób. Krystyna spoczywa na Cmentarzu Parafialnym w Krotoszynie u boku swojego męża Eugeniusza.
Opracował ppłk rez. Krzysztof Feliks Nawrocki
Krystyna Nawrocka z najstarszymi dziećmi – 1971 rok – Krotoszyn.
Bibliografia:
- Dzieje rodzin z południowej Wielkopolski – Nawrocki-Danielak-Domagalski, Krzysztof F. Nawrocki, wydanie pierwsze cyfr., Warszawa 2014
-relacja Krystyny Nawrockiej oraz Eugeniusza Nawrockiego – 1989, 2007, 2011
- Chór Harmonia w Zdunach, artykuł Łukasza Cichego, Kurier Zdunowski, Zduny 2010.