Władysław Nawrocki

Władysław Nawrocki

Powstaniec Wielkopolski, żołnierz -major WP

ur. 08. 05. 1891 zm. 23.04.1940

 

Władysław Nawrocki s. Jana – 26 maja 2016 roku został patronem Ronda w Krotoszynie.

 

 

 

Zobacz Biogram w Wikipedii:                                                                   

https://pl.wikipedia.org/wiki/Władysław_Nawrocki   

>>>Czytaj także…: Władysław Nawrocki w Wikipedii<<<

>>>Czytaj także…: Władysław Nawrocki w VMeritum<<<

>>>Czytaj także…: Władysław Nawrocki w Zdunowskim Portalu Historycznym<<<

nawrocki6Władysław Nawrocki – major Wojska Polskiego (awans pośmiertny w 2007 roku – Postanowienie Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z 05.10.2007r.), urodzony 8 maja 1891 roku w Krotoszynie. Syn Jana Kantego Nawrockiego i Michaliny z Poplewskich. Korzenie rodzinne Władysława Nawrockiego sięgają jednak znacznie głębiej, bo wsi Konarzew k. Baszkowa, w której urodzili się zarówno jego ojciec Jan, jak i stryj Michał Nawrocki.

Władysław Nawrocki to uczestnik Powstania Wielkopolskiego 1918 – 1919, wojny polsko – rosyjskiej 1920, oraz Wojny Obronnej 1939 roku. Kawaler Virtuti Militari. Służył krótko Szkole Podoficerów Zawodowych w Grudziądzu. Potem w 159 Pułku Piechoty Wielkopolskiej. Absolwent kursu dla oficerów młodszych w Szkole Podchorążych w Warszawie (od 29.01.1922-do 29.07. 1922).


W latach 1922 – 1929 służył w 74 Górnośląskim Pułku Piechoty  w Lublińcu, dalej w Korpusie Kadetów nr 3 w Rawiczu (1929-1933), a następnie w 55 Poznańskim Pułku Piechoty w Lesznie (1933 – 1936). W 1936 roku na krótko trafia do 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej w Krotoszynie, po czym przechodzi do rezerwy. Od 1936 roku pełni obowiązki komendanta powiatowego Urzędu Przysposobienia Wojskowego i Wyszkolenia Fizycznego w Gostyniu. W 1939 roku, w ramach mobilizacji 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej, skierowany zostaje do Ośrodka Zapasowego 25 DywizjiPiechoty w Kielcach. Pojmany 26 września 1939 roku, w potyczce pod Lwowem, trafia do Kozielska. Zamordowany w Katyniu przez Rosjan (NKWD), w dn. 23 kwietnia 1940 roku. Miał 5 braci: Leona, Stanisława, Edwarda, Antoniego i Stefana (zm.pu.) oraz siostrę Zofię (zm.pu.). Dwoje ostatnich dzieci zmarło niedługo po urodzeniu. Żona Melania Biskupska z d. Kasior i pasierbica Barbara.

***

1. Lata młodości w Krotoszynie 1891 – 1914. Rodzinny patriotyzm.

Władysław Nawrocki pochodził z rodziny rzemieślniczej. Ojciec jego – Jan Kanty Nawrocki, był znanym w Krotoszynie krawcem, ale jego rodowe korzenie były szlacheckie. Pradziadek Władysława, Kazimierz – był szlachcicem – kupcem, który walczył w Powstaniu Listopadowym 1830-1831 (jego żona Teresa z Sadowskich pochodziła z rodziny szlacheckiej herbu Lubicz) – podobnie jak jego starszy syn Jan Nepomucen (stryj Władysława). Jan Nepomucen Nawrocki był młodym kawalerem srebrnego Krzyża Virtuti Militari (2 pułk ułanów KK). Rodzina Nawrotów, a potem Nawrockich posiadała własny herb „Nawry” (Miecze), wywodzący się co prawda z ziemi węgierskiej, ale mający na drodze swojej ewolucji elementy najstarszych polskich herbów: Sulima, po protoplaście dworzaninie Janie Czarnym (wg Antoniego Nawrockiego) oraz Nawrotach h. Krucina (patrz biogram – Marcin Nawrot) i Lubicz po Sadowskich (żona Kazimierza).

Dziadek Władysława, st. sierż. Franciszek Nawrocki, był z kolei legendarnym powstańcem narodowym z Konarzewa, organizatorem oddziałów powstańczych Powstania Poznańskiego (Wiosna Ludów) 1848 roku, oraz Powstania Styczniowego  1863-1864.
Był współpracownikiem gen. Mariana Langiewicza i gen. EdmundaTaczanowskiego (wtedy pułkownika). Na polecenie płk. Ludwika Oborskiego Franciszek organizował oddziały powstańcze kosynierów w rejonie Baszkowa i Konarzewa. Rodzina Władysława Nawrockiego oraz on sam, wyrastała więc w atmosferze głębokiego patriotyzmu, poszanowania religii i wartości narodowych.
W jego rodzinnym domu – na głównej ścianie obok krzyża wisiał portret Tadeusza Kościuszki. Jego starszy brat Leon Nawrocki był sekretarzem Wojciecha Korfantego i był obok ojca Jana Kantego największym autorytetem w rodzinie. W 1904 roku Władysław ukończył szkołę elementarną w Krotoszynie (Szkoła Miejska). W latach 1905 – 1908 kontynuował naukę w Dokształcającej Szkole Zawodowej.

W trakcie nauki przejawiał wyjątkowe zdolności przywódcze i organizacyjne. Naukę krótko kontynuuje w Seminarium Nauczycielskim w Krotoszynie.
W marcu 1908 roku wstępuje do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, w którym od razu staje się czołowym aktywistą tego gniazda sokolnków. Potem zostaje członkiem zarządu krotoszyńskiego Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, a następnie pełnomocnikiem, sekretarzem i wreszcie jego wiceprzewodniczącym. W 1910 roku, jako sztandarowy, bierze udział w słynnym Zlocie Sokolników z wszystkich zaborów. Zlot ten odbył się w Krakowie, . W 1912 roku został powołany do odbycia służby w Armii Pruskiej . Podobnie jak większość Wielkopolan wierzył, że Polska odzyska niepodległość tylko wtedy, kiedy dojdzie do wojny pomiędzy Niemcami a Rosją.

***

2. Okres I wojny światowej 1914 – 1918. W Armii Pruskiej.

  1 października 1912 roku Władysław Nawrocki został zmobilizowany i wcielony do Armii Pruskiej. Trafia do 155 pułku piechoty niemieckiej w Ostrowie Wielkopolskim.  Tam przechodzi poszczególne szczeble dowodzenia od dowódcy drużyny do dowódcy plutonu. Przełożeni bardzo szybko dostrzegli jego wyjątkowe zdolności dowódcze i organizacyjne. Cechowała go też duża odpowiedzialność za innych. Do tego doskonale znał język niemiecki, rosyjski oraz francuski. Po zakończeniu służby w stopniu st. kaprala, w wyniku wybuchu I wojny światowej przymusowo pozostawiony w tej służbie.

1 marca 1917 roku zostaje przeniesiony najpierw do 5 batalionu taborów, a potem do 586 Kolumny Taborów w Poznaniu, z jednoczesnym awansem do stopnia st. sierżanta. Z tym właśnie oddziałem Armii Pruskiej wyruszył w połowie 1918 roku na Front Zachodni, gdzie toczyły się zaciekłe walki. Po powrocie do Poznania jego kolumnę taborów przejęła Rada Żołnierska. W tym okresie posiadł ogromne żołnierskie doświadczenie, które w późniejszym okresie doskonale sprawdziło się w jego wielu walkach o wolną Polskę.

Poznał zasady walki wojsk pruskich, taktykę oraz doskonale poznał organizację i struktury niemieckich pododdziałów i oddziałów. Doskonalił też znajomość języka niemieckiego i francuskiego. W dniu 23 grudnia 1918 roku wrócił ze swoją kolumną do Poznania, a już 24 grudnia 1918 roku w Wigilię przyjechał do Krotoszyna. Od razu rzucił się w wir przygotowań do Powstania Wielkopolskiego. W nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 1919 roku bierze udział w uroczystej mszy noworocznej w Krotoszynie i bezpośrednio po niej nad ranem, po uzgodnieniach z dr. Władysławem Bolewskim, wraz z dużą grupą krotoszynian rozpoczyna decydujące przygotowania do Powstania Wielkopolskiego na terenie powiatu krotoszyńskiego.

***

3. Udział Władysława Nawrockiego w Powstaniu Wielkopolskim
1918 – 1919.

    W Powstaniu Wielkopolskim biorą udział wszyscy bracia Władysława, ojciec Jan Kanty Nawrocki, stryj Michał Nawrocki oraz bracia stryjeczni. Mały 8 letni Feliks Nawrocki, który wraz ze starszym bratem Stanisławem (jr.) ( powiadamiał miasto o rozpoczęciu powstania), w dniu 1 stycznia 1919 roku, w godzinach popołudniowych powiadomił mężczyzn, aby pobrali broń i ruszyli do powstania. Było to w Hotelu Bazar ok. godziny 16.00. Młodzi chłopcy nie zdawali sobie w pełni sprawy, że rozpoczynają właśnie Powstanie Wielkopolskie na terenie powiatu krotoszyńskiego.

St. sierż. Władysław Nawrocki wspierał przygotowanie do powstania z grupą inicjatywną dr. Władysława Bolewskiego i wydziałem wykonawczym Powiatowej Rady Ludowej pod kierownictwem Marcelego Langiewicza, tj. od momentu powrotu do Krotoszyna w nocy z 23 na 24 grudnia 1918 roku. Władysław posiadał tzw. „instrukcje poznańskie”, będące wytycznymi do organizacji powstania na Froncie Południowym w rejonie Krotoszyna i Zdun. Zapoznawał z nimi kierujących powstaniem w Krotoszynie, w tym dr. Władysława Bolewskiego (komendanta Straży Ludowej) i powstały w końcu września 1918 roku Tajny Komitet Obywatelski (TKO) oraz współkoordynował działania przygotowawcze powstańców od strony wojskowej od 24 grudnia 1918 roku, wchodząc automatycznie w skład komitetu i Rady Wykonawczej PRL.

Władysław Nawrocki – w dniach 25 – 31. 12. 1918 roku organizował oddziały Straży Ludowej w okolicznych wsiach i miasteczkach. Do celów powiadamiania wykorzystywał członków organizacji Sokół, harcerzy oraz łączników, ochotników z Krotoszyna.

Walki powstańcze w Krotoszynie rozpoczęły się w pierwszy dzień 1919 roku. Około 16:30 z Jarocina do Krotoszyna, przyjechał pociąg pancerny nr 11 „Poznańczyk”. Jego załoga pod dowództwem ppor. Jana Szlagowskiegozdobyła budynek dworca kolejowego. Z pomocą Krotoszynian opanowane zostały także inne ważniejsze obiekty w mieście jak: starostwo, poczta, kasyno oficerskie, Raichsbank itd. Jego przyjaciel Ludwik Zieleziński opanował wraz z 9 zołnierzami por. Szlagowskiego koszary „Nachod”, dzięki temu skierowano broń do Hotelu Bazar, którą rozdzielał także Władysław Nawrocki. Drużyna Władysława Nawrockiego opanowała Raichsbank.

Początkowo jednak, czyli od godzin porannych 1 stycznia 1919 roku, Władysław Nawrocki wspierał swoimi działaniami organizację oddziałów krotoszyńskiej Straży Ludowej (był jednym z 6 dowódców drużyn bojowych z Krotoszyna). Wykorzystał do celu powiadamiania swoją rodzinę, przyjaciół, młodzież z „Sokoła” oraz harcerzy. Wśród nich łącznikami byli m. in. jego młodsi bracia: Antoni Nawrocki i Stanisław Nawrocki, oraz harcerz Stefan Nawrocki Stanisław Nawrocki (jr) – bracia stryjeczni Władysława, którzy na rowerach powiadamiali chłopów z okolicznych wsi oraz główne punkty w mieście Krotoszyn. Porządku cywilnego w mieście początkowo pilnował między innymi ojciec Władysława, Jan Kanty Nawrocki – członek Straży Ludowej, zwany dostojnie „namiestnikiem patriotyzmu”. Władysław Nawrocki z początku był dowódcą drużyny bojowej Straży Ludowej, ale w wyniku wyjątkowych zdolności organizacyjnych i dowódczych, 1 marca 1919 roku zostaje szefem sztabu Straży Ludowej w Krotoszynie i całym powiecie. Po tym czasie Władysław Nawrocki dalej organizuje w miasteczkach i wsiach powiatu krotoszyńskiego drużyny bojowe Straży Ludowej.

Rano 1 stycznia, z Jarocina przybył także ppor. Zbigniew Ostroróg  – Gorzeński z dwoma podoficerami. Oddział pleszewski pod dowództwem ppor. Antoniego Kozłowicza ok. godz. 18.30 zgrupował się przed Hotelem Bazar, był gotowy do dalszych działań bojowych (wcześniej operował w Biadkach i w rejonie dworca krotoszyńskiego). Warto wspomnieć, iż st. sierż. Władysław Nawrocki w końcowej fazie wspierał brawurową akcję zdobycia magazynów i koszar im. Steinmetza, przez mały ochotniczy pododdział (4 osobowy), dowodzony przez jego przyjaciela z Sokoła, sierż. Władysława Rybakowskiego , wysyłając – po informacji uzyskanej od przybyłego do Bazaru piechura kpr. Stanisława Sękowskiego, najpierw oddział ok. 32 chłopów z Bożacina, a potem po uzgodnieniu z Mieczysławem Kończakiem oddziały powstańcze przybyłe z Pleszewa, w celu ich wsparcia, a potem do zabezpieczenia zdobytych magazynów na terenie koszar. Okazało się, że z rejonu Zdun i Chachalni – w kierunku Krotoszyna prawdopodobnie maszerowały pruskie oddziały, po czym wycofały się.

1. stycznia 1919 r. o godzinie 19.50 Niemcy podpisali akt kapitulacji. Kapitulację z rąk komendanta niemieckiego garnizonu przyjęli m. in.: dr Władysław Bolewskippor. Jan Szlagowski i Zbigniew Ostroróg Gorzeński(komendant wojskowy Jarocina). 2 stycznia 1919 roku kontynuowano zwalnianie niemieckich urzędników oraz organizowano polskie placówki. Kontrolowano też przygotowanie Niemców do opuszczenia Krotoszyna. Prusacy mieli honorowo opuścić miasto do 3 stycznia 1919 roku, zabierając ze sobą jedynie broń ręczną ale pozbawioną amunicji. Specjalnym pociągiem niemieccy żołnierze mieli dojechać do Zdun, a stamtąd pieszo przejść do Cieszkowa. Niemcy złamali jednak ustalenia aktu kapitulacji i wysiedli dopiero w Cieszkowie. 3 stycznia 1919 roku do Zdun dotarli pozostali powstańcy z Jarocina, którzy przeszli pod komendę Zbigniewa Ostroroga Gorzeńskiego. Mieszkańcy Zdun pod przewodnictwem ks. Bolesława Jaśkowskiego w pośpiechu utworzyli Straż Ludową i przystąpili do walki.

Oddziały (drużyny bojowe Straży Ludowej) z Krotoszyna, kierowane między innymi przez naczelnika st. sierż. Mieczysława Kończaka (d-ca GB SL), podnaczelnika bosmana Jana DomagalskiegoLudwika ZielezińskiegoStanisława Skrzypczaka (Zduny)Ignacego Gajowczyka (Kobylin) oraz st. sierż. Władysława Nawrockiego, Jana Lejdę, Stanisława Sękowskiego oraz oddział pleszewski ppor. Pamina (zluzował kompanię ppor. Kozłowicza), po zaciętych walkach opanowały Borownicę i Chachalnię. Ustalona została linia frontu przebiegająca pomiędzy Rudą, Zdunami, Borownicą, Chachalnią i Sulmierzycami. Ten odcinek frontu podlegał VII Okręgowi Wojskowemu w Ostrowie Wlkp.

W tym rejonie wojskiem przybyłym 3 stycznia 1919 roku  Ostrowa Wlkp. dowodził por. Marian Modrzejewski, jednak jego działania były wyjątkowo nieudolne, co bardzo irytowało Władysława Nawrockiego i innych żołniersko w boju doświadczonych pozostałych 7 dowódców grup bojowych Straży Ludowej. Wojska te opanowały wprawdzie cały odcinek na linii Krotoszyn – Zduny, ale nie zabezpieczyły się w przypadku nagłego odwrotu.

Do zrywu powstańczego następnego dnia, czyli 4 stycznia, przyłączyło się około 80 Zdunowian. Jednak większość mieszkańców miasta Zduny stanowili Niemcy, którzy po cichu współpracowali z wojskami pruskimi i bardzo chcieli przejąć kontrolę nad miastem. Sytuacja była bardzo trudna i dalece niepewna.  Mieczysław Kończak wraz z Władysławem Nawrockim zarządzili organizację kuchni powstańczej w Seminarium Nauczycielskim oraz szpitala polowego  w Perzycach, którymi kierowały dr Hanke i Wanda Otomańska oraz trzy inne sanitariuszki. Pracami inżynieryjnymi kierowali podnaczelnik Jan Domagalski oraz zbrojmistrz Ludwik Zieleziński.

Po wycofaniu się ze Zdun, Niemcy skoncentrowali swoje siły w okolicach Cieszkowa, przygotowując się do bardzo silnego kontrataku. Aby nie dopuścić do jego przeprowadzenia, Krotoszynianie przetrzymywali jako zakładników kilkunastu Niemców, którzy pozostali w mieście. Świadomi przewagi militarnej Niemców, Polacy prowadzili z nimi długie rozmowy, aby zakończyć walki. Te działania nie przyniosły żadnych bardziej konkretnych rezultatów. Pomiędzy dniem 5 stycznia, a 8 stycznia walki były sporadyczne, przeplatane przerwami na pertraktacje, które się przedłużały.
6 stycznia 1919 wraz z dr. Władysławem Bolewskim i żołnierzami Straży Ludowej, Janem Domagalskim, Władysław bierze udział w całkowitym przejęciu Kobylina. Powitani zostali z entuzjazmem przez mieszkańców Kobylina. Krotoszynianie, Kobylinianie i Pleszewianie wstępują do tworzącego się od 8 stycznia 1919 roku w Krotoszynie 12 Pułku Strzelców Wielkopolskich.

W tym czasie rozbrajano niemieckich żandarmów, a oddziały powstańcze zdobywały broń i amunicję. W okresie od 12 do 19 stycznia st. sierż. Władysław Nawrocki współorganizował z grupą wojskowych z 12 Pułku Strzelców Wlkp. (dołączyła do nich kompania kobylińska pod dowództwem ppor. Władysława Garstki). zabezpieczenie obejścia Zdun od strony zachodniej, w rejonie Konarzewa, Baszkowa i Bestwina, wykorzystując do tego celu także powstańców z Baszkowa z kpr. Urbankiewiczem na czele. Towarzyszyli mu też jego bracia i kuzyni.

Pododdziały zwane drużynami bojowymi Straży Ludowej, na ten czas były przygotowane jedynie do działań obronnych. Obsada powstańcza (wojsko z Ostrowa i Pleszewa oraz drużyny bojowe Straży Ludowej) w rejonie na wschód od Zdun, wciąż była zbyt mała, aby dokonać pełnego obejścia i zabezpieczenia Zdun od strony zachodniej. Powstały naprędce oddział ten przysłużył się jednak jako zabezpieczenie przed okrążeniem formujących się polskich oddziałów i przydał się w trakcie późniejszego wycofania oddziałów do Krotoszyna. Niemcy rozpoczęli atak w nocy z 29 na 30 stycznia 1919 roku, Podjęli silne akcje zaczepne w okolicy Zdun. Na ul. Wrocławskiej zginął kapral Franciszek Sowiński, pierwszy poległy powstaniec z Krotoszyna. Nocą z 5 na 6 lutego 1919 roku, Niemcy przeprowadzili zmasowany atak na Zduny. Miejscowość została otoczona i zdobyta.

Z pomocą wrogowi przyszli niemieccy mieszkańcy miasta, którzy wieczorem w przeddzień ataku, pod pretekstem fetowania polskiego zwycięstwa, zorganizowali wielką fetę dla Polaków (byli tam też żołnierze oddziału z Jarocina). Gdy rano nastąpił szturm, powstańcy zostali całkowicie zaskoczeni. Polacy ponieśli duże straty, poległ wówczas pierwszy mieszkaniec Zdun – Karol Masłowski. Tylko nielicznym powstańcom udało się wycofać pod Perzyce. Podjęta przez Polaków dwukrotna próba odbicia miasta Zduny – w dniach 7 i 9 lutego 1919 roku, zakończyła się niepowodzeniem. W działaniach tych uczestniczyła też drużyna bojowa Straży Ludowej st. sierż. Władysława Nawrockiego, z którą próbował on potem obejść miasto od strony zachodniej. Linia obronna została jednak przerwana w wielu miejscach i wszystkie oddziały musiały wycofać się do Krotoszyna. 16 lutego Prusacy przepuścili gwałtowny szturm na Krotoszyn. Użyli pocisków gazowych oraz artylerii. Korzystali również ze wsparcia pociągu pancernego, który podjechał do Krotoszyna, na wysokość Perzyc.

Z inicjatywy st. sierż. Władysława Nawrockiego – na polecenie Mieczysława Kończaka, w dniu 16 lutego 1919 roku członek Straży Ludowej i przyszły szwagier jego brata Edwarda, Ludwik Zieleziński bohatersko wysadził tory kolejowe, aby uniemożliwić działania niemieckiego pociągu pancernego. W działaniu tym wg relacji Zielezińskiego (jego wspomnień), pomagał mu właśnie Władysław Nawrocki oraz dwóch innych powstańców SL.

17 lutego 1919 roku postanowiono o zawieszeniu walk. Niemcy jednak kolejny raz nie dotrzymali słowa. W nocy z 18 na 19 lutego, czterokrotnie nękali polskie pozycje w okolicy Borownicy. 20 lutego 1919 roku rozpoczęli atak na całym odcinku zdunowskiego frontu, w walce ponownie użyto gazów bojowych. Jednak Polacy pomimo wielu zabitych i rannych, zdecydowanie odparli ten atak. 21 lutego 1919 r. nastąpiło ostateczne zawieszenie broni. W walkach brały udział także kobiety, a wśród nich dzielna Wanda Otomańska, która pełnila rolę sanitariuszki i łączniczki (potem została żoną Ludwika Zielezińskiego).

Na początku lutego 1919 roku Władysław nie tylko współkierował zaciekłymi walkami na Froncie Południowo – Zachodnim, w rejonie przygranicznym, w okolicach Borownicy, Zdun, Cieszkowa, Chachalnii, a potem Baszkowa. We wspomnieniach rodzinnych i powstańczych nie brakowało opinii, że był on współtwórcą działań operacyjnych na tym odcinku Frontu Południowo – Zachodniego. Dowódca tego odcinka Frontu Południowo – Zachodniego przybyły z Ostrowa Wielkopolskiego nie spełniał bowiem pokładanych nadziei i oczekiwań powstańców krotoszyńskich i ich dowódców.

Drużyny bojowe Straży Ludowej walczyły znacznie lepiej niż oddziały przybyłe z Ostrowa Wlkp. i Jarocina. Wyróżniały się za to oddziały pleszewskie i kobylińskie. Władysława Nawrockiego wspierał doświadczony wojskowo brat Stanisław Nawrocki- późniejszy oficer Flotylli Pińskiej.

Wprawdzie oficjalnie od 1 stycznia 1919 roku Władysław Nawrocki służy w Wojsku Polskim i pełni odpowiedzialne funkcje dowódcze, jednak dopiero od 1 marca 1919 roku, w wyniku dostrzeżonych przez wyższych dowódców (Stanisław Taczak i Kazimierz Grudzielski) wyjątkowych zdolności przywódczych i organizacyjnych, zostaje oficjalnie – specjalnym rozkazem, mianowany szefem sztabu całej Straży Ludowej w powiecie krotoszyńskim. Straż Ludowa w Wielkopolsce była zalążkiem tworzenia kolejnych regularnych oddziałów wojskowych – w tym obrony terytorialnej, niezbędnych dla wsparcia odradzającej się niepodległej Rzeczypospolitej.

1 maja 1919 roku st. sierż. Władysław Nawrocki zostaje przeniesiony do Poznania z bardzo odpowiedzialnym zadaniem zorganizowania 3 Batalionu Obrony Krajowej (Baon Obrony Krajowej), przemianowanym później na 2 pp. rez., z którym to walczył później na Froncie Północnym koło Czarnkowa, pełniąc także rolę adiutanta dowódcy. Od 9 maja upoważniony jest do noszenia oznak podporucznika.
4 lipca 1919 roku, w narodowe święto USA, za wybitne zasługi w czasie Powstania Wielkopolskiego, Władysław Nawrocki zostaje oficjalnie awansowany do stopnia podporucznika Wojska Polskiego. Jego 3 Batalion Straży (2 pp. rez.) wszedł w skład 159 Pułku Piechoty Wielkopolskiej (VII BR).

 ***

4. Droga chwały ppor. Władysława Nawrockiego w wojnie polsko – rosyjskiej 1920 roku.

W dniu 12 kwietnia 1920 roku Władysław Nawrocki zostaje skierowany wraz ze swoim macierzystym 159 Pułkiem Piechoty Wielkopolskiej na Front Litewsko – Białoruski. Od 20 maja 1920 roku pułk jego jest już rozwinięty i wchodzi w skład VII brygady rezerwowej, w pełnej gotowości do walk, po wcześniejszym przegrupowaniu się wojsk. Ppor. Władysław Nawrocki zostaje dowódcą specjalnej kompanii rozpoznawczej. Po wyładowaniu  całej brygady na stacji Nowo –  Święciany zluzowano 3 dywizję piechoty.

Następnie Władysław brał udział w zaciekłym boju o tzw. Redutę Żabki, gdzie jego pododdział wykazał się wybitnym męstwem, a nieco później w walkach o Postawy (1-2 czerwca 1920). Dnia 1 czerwca 1920 r. jego 159 pp wielkopolskiej, należący do VII Brygady Rezerwowej, uderzył dwoma batalionami na miejscowość Postawy zajętą przez oddziały sowieckie. Nieprzyjaciel z trudem powstrzymał atak IV batalionu. Powodzenie uzyskał III batalion, który o godz. 8-mej zajął Postawy. Był to batalion ppor. Władysława Nawrockiego. W walkach zdobyto dwa działa. Zdobyli je żołnierze kompanii ppor. Władysława Nawrockiego. 159 pp wlkp. stracił 7 zabitych i 31 rannych.

W dniach 01.06-24.07.1920  w Postawach polegli następujący żołnierze 159 Pułku Piechoty Wlkp.: sierż. Józef Konieczka, szeregowcy: Edward Arnip, Antoni Brzeziński, Władysław Czmielosz, Henryk Gawroński, Bolesław Grabowski i Maksymilian Nowak (Po II wojnie światowej Sowieci (ZSRR) próbowali zniszyć pomnik poświęcony 30 poległym wtedy żołnierzom ale zdołali go za pomoca czołgów jedynie nieznacznie pochylić, a kiedy chcieli go wysadzić zaprotestowali mieszkańcy Postaw). Postawy weszły na stałe do panteonu największych zwycięstw Polaków. Dalej ppor. Władysław Nawrocki walczył o Juszniewice k. Głębokiego (3 czerwca) oraz Gancary (10 czerwca).  Jego oddziały zdobywały też: Duniłowice, Osinogródek i Hańczary.

Od 4 lipca 1920 roku Władysław Nawrocki walczył bohatersko ze swoją kompanią nad rzeką Autą. W czasie walk odwrotowych Frontu Litewsko – Białoruskiego, Władysław Nawrocki zachorował ale stanowczo nie zgodził się na transport do szpitala polowego, po czym pozostał na służbie. Na swoją osobistą prośbę objął dowodzenie 11 kompanią na zagrożonym odcinku – po nagłej śmierci dowódcy tej kompanii. Zebrał i zorganizował rozbitków tej w całości zdezorganizowanej kompanii i innych oddziałów. Wraz z nimi stawił heroiczny i zaciekły opór kawalerii bolszewickiej i piechocie, zaciekle atakujących ich pozycje w celu okrążenia wojsk polskich.

Zaciekła obrona pozycji przez kompanię dowodzoną przez ppor. Władysława Nawrockiego uratowała od śmierci setki polskich żołnierzy. Głównym jednak celem tak zaciekłej obrony, było umożliwienie odwrotu wojsk polskich, co w pełni zakończyło się sukcesem, a straty wśród wycofujących się polskich żołnierzy były minimalne. Czyn ten był jednym z barwniejszych epizodów wojennych tego okresu. Wieści te dotarły do dowódcy polskich wojsk w rejonie Frontu Litewsko – Białoruskiego. W konsekwencji tak zdeterminowanej walki, ppor. Władysław Nawrocki nagle znalazł się z częścią swoich żołnierzy na tyłach Frontu. Po czym starał się przez ponad 2 dni przedzierać z nimi przez linie nieprzyjaciela, aby powrócić do własnych oddziałów. Nie pozostawił własnych żołnierzy na polu walki. Do końca pozostał z rannymi.

Za wszystkie te czyny został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. W momencie, kiedy trwały zaciekłe walki odwrotowe w dniu 6 lipca 1920 roku, Władysław Nawrocki dostał się do niewoli sowieckiej. Uwięziony zostaje w obozie jenieckim w Samarze nad Wołgą, a potem przeniesiony do obozu w Moskwie, gdzie był w sposób haniebny przesłuchiwany. Ostatecznie, w wyniku bardzo silnych nacisków politycznych oraz osobistego wstawiennictwa marszałka Józefa Piłsudskiego, uwolniony zostaje 1 czerwca 1921 roku, po czym powraca do Polski. Przechodzi przez obóz odbiorczy w Baranowiczach, a potem obóz izolacyjny (przejściowy) w Dęblinie i tam wraz z ppor. Kazimierzem Sznukiem z pułku strzelców kaniowskich z Kalisza, kieruje pismo do Naczelnego Wodza z prośbą o zwrócenie większej uwagi na umundurowanie i wyżywienie żołnierzy polskich powracających z niewoli sowieckiej. Zwracał się też z wnioskiem do Marszałka Piłsudskiego, aby ten przybył do obozu przejściowego w Dęblinie, by podnieść morale żołnierzy, którzy nie poddali się propagandzie sowieckiej i potrzebują wsparcia morale przez Marszałka (pismo tych dwóch oficerów znajduje się w Muzeum im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku)
Ppor. Władysław Nawrocki był bardzo obowiązkowy i odpowiedzialny. Potrafił w każdej sytuacji poświęcić się innym żołnierzom. Po zakończeniu działań wojennych 159 Pułk Piechoty Wielkopolskiej przemianowano na 74 Pułk Piechoty i przeniesiono go do Lublińca. 27 czerwca 1921 roku Władysław Nawrocki ponownie trafia do swojej jednostki wojskowej.

***

5. Służba kpt. Władysława Nawrockiego w 74 Pułku Piechoty w Lublińcu  (1921 – 1929),  oraz w Korpusie Kadetów w Rawiczu (1929 – 1933).

Po  zakończeniu  działań  wojennych 159 Pułk Piechoty Wielkopolskiej  przeformowano i utworzono 74 Pułk Piechoty. Przeniesiono też siedzibę pułku do Lublińca. Władysław Nawrocki najpierw dowodził elitarną 1 kompanią 74 Pułku Piechoty (jako dowódca kompanii broni specjalnych, a następnie dowódcą kompanii piechoty, dwódcą kadry instruktorskiej i krótko szefem sztabu tej właśnie jednostki wojskowej. W 1922 roku zostaje absolwentem kursu dla oficerów młodszych w Warszawie(1921 – 1922). W sierpniu 1922 roku zostaje mianowany porucznikiem Wojska Polskiego.  W 74 Pułku Piechoty w Lublińcu był organizatorem szkoleń i poligonów dla żołnierzy. Był też oficerem inspekcyjnym i oficerem kontrolującym inne oddziały i jednostki wojskowe. Był też instruktorem w Centralnej Szkole Policji w Grudziądzu oraz dowódcą kompanii szkolnej w Szkole Podoficerów Zawodowych DOK IV w Skierniewicach. Krótko był także dowódcą kursu dla Oficerów Rezerwy w Czestochowie.

W 1928 roku otrzymuje Medal Niepodległości oraz Medal Dziesięciolecia, a 15 sierpnia 1929 roku awansuje do stopnia kapitana Wojska Polskiego. W uznaniu zasług w drugiej połowie 1929 roku kpt. Władysław Nawrocki zostaje przeniesiony do Korpusu Kadetów w Rawiczu. Pracował tam jako wykładowca korpusu. Był bardzo poważany przez słuchaczy wojskowych (w 1999 roku wspominał go nieżyjący już kpt Witold Drwota, przewodniczący ZOR RP w DPS „Kombatant” w Warszawie). Prowadził szkolenia wojskowe z kadetami, organizował treningi strzeleckie, szkolenia z musztry i taktyki, a nawet zajęcia i wykłady patriotyczne i historyczne. Był też oficerem inspekcyjnym Garnizonu Leszno. Dokonywał kontroli nie tylko w Korpusie Kadetów. Często był wysyłany jako inspektor kontrolny do innych jednostek wojskowych. Wizyta 27. 08. 1933 r. gen. Józefa Hallera w Krotoszynie – jednego z byłych dowódców legionów Piłsudskiego, powoduje, iż por. Władysław Nawrocki przyjeżdża do rodzinnego miasta, gdzie spotyka się także z Władysławem Rybakowskim, swoim przyjacielem z lat młodości.

***

6. Działalność kapitana Władysława Nawrockiego w 55 Pułku Piechoty Wielkopolskiej w latach 1933 – 1936. Kapitan Władysław Nawrocki Komendantem Powiatowym PW i WF w Gostyniu.

W 1933 roku kpt. Władysław Nawrocki zostaje przeniesiony do 55 Poznańskiego Pułku Piechoty stacjonującego w Lesznie Wielkopolskim i Rawiczu (III Batalion). Na podstawie rozkazu wykonawczego MSWojsk. o wprowadzeniu organizacji na stopie pokojowej: PS 10-50 z 1930, 55 pułk zaliczony został do typu III pułków piechoty o stanach zbliżonych do wojennych, dlatego też na dowódców wyznaczano wyższych oficerów o szczególnych predyspozycjach. Na czas wojny pułk przewidywany był do działań osłonowych. Corocznie otrzymywał ok. 1010 rekrutów. Jego obsadę stanowiło 68 oficerów i 2200 podoficerów i żołnierzy.

Kpt. Władysław Nawrocki spełniał wszystkie te wysokie wymagania, stąd otrzymał bardzo pozytywną opinię, aby móc służyć w tej elitarnej jednostce wojskowej. Do pracy w tej jednostce przyjmował go osobiście ówczesny jej dowódca płk dypl. Stefan Paweł Rowecki, późniejszy „Grot” – dowódca i żołnierz Armii Krajowej. Dowodził on Pułkiem okresie: 02.02.1930 – 13.11.1935. kpt. Władysław Nawrocki dowodził 8 kompanią 55 Poznańskiego Pułku Piechoty, a następnie był zastępcą dowódcy batalionu. Szczególnie warto podkreślić, że 8 kompania była w tym czasie kompanią specjalną przeznaczoną między innymi do działań rozpoznawczych i osłonowych.

Po przeniesieniu do rezerwy w 1936 roku, kpt. Władysław Nawrocki obejmuje samodzielne stanowisko Komendanta Urzędu PW i WF w Gostyniu. W czasie pełnienia tej komendantury, wspierał okoliczne zrzeszenia i kluby sportowe jak: Kania Gostyń, kręglarska dziewiątka, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, organizacje paramilitarne, a nawet harcerstwo. Brał udział w wielu patriotycznych uroczystościach z udziałem oficjeli z regionu i województwa np. w obchodach rocznicowych Święta Niepodległości, kiedy to stawał na czele pochodu oraz nadzorowanych przez siebie jednostek paramilitarnych, organizacji wychowania fizycznego (WF) oraz Przysposobienia Wojskowego(PW).

Był powszechnie lubiany przez społeczeństwo i młodzież, o czym świadczą nie tylko wspomnienia i dokumenty ale fakt, iż do dzisiaj jest serdecznie wspominany przy okazji różnych uroczystości państwowych i rocznicowych miasta Gostynia. Władysław Nawrocki już na początku lat 20. był częstym gościem w Gostyniu. Przyjeżdżał nie tylko w sprawach wojskowych. Był zapalonym sportowcem. Często odwiedzał rodzinę Hasińskich, z którą się bardzo zaprzyjaźnił. Współpracował z tamtejszym TG Sokół. Był też pierwszym prezesem tworzącego się Klubu Piłkarskiego Kania Gostyń.

***

7. Udział w Wojnie Obronnej 1939 roku. Kpt. Władysław Nawrocki w niewoli sowieckiej. Katyń.

W sierpniu 1939 roku kpt. Władysław Nawrocki zmobilizowany został do 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej w Krotoszynie, a 1 września 1939 roku skierowany zostaje do Ośrodka Zapasowego 25 Dywizji Piechoty gen. Franciszka Altera w Kielcach.

W dniach 1 września do 5 września 1939r. emerytowany Władysław Nawrocki podróżował specjalnym pociagiem ewakuacyjnym do miejsca dyslokacji rezerw w okolicy Kielc. W trakcie podróży potwierdzał przelatujące samoloty niemieckie. Podróżował z Gostynia, przez Jarocin, Konin, Koło, Kutno, Warszawę i jechał pociągiem ewakuacyjnym z zaprzyjaźnioną rodziną Hasińskich (wspomnienia pana Hasińskiego z 1999 roku). W czasie podróży prowadził obcerwacje przestrzeni powietrznej, a noszoną przez niego lornetką dorośli uczestnicy ucieczki obserwowali przelatujące samoloty. W nocy pociąg „skokami” po poszczególnych stacyjkach przepuszczał jadące transporty wojska i przesuwał się w kierunku Konina.

Dłuższy postój w dniu 3 września miał miejsce na bocznicy stacji Patrzyków. Tego dnia w godzinach popołudniowych mężczyźni z transportu utworzyli pod wodzą kpt. Władysława Nawrockiego Straż Ochrony Pociągu i prowadzili obserwację otoczenia, kontrole dokumentów – aktywnie bowiem działali dywersanci, dający lusterkami znaki pilotom samolotów latających kolejowym szlakiem. Co pewien czas szły transporty wojska, a postoje dłużyły się. Pociąg co chwila był ostrzeliwany z działek pokładowych, a wokół wybuchały bomby. Po przybyciu do Kielc, 4 września Władysław Nawrocki niemal z marszu bierze udział w odprawie, gdzie otrzymał przydział i zadania bojowe.

Bataliony zapasowe 56 pp miały utworzyć 154 pp wchodząc w skład 3 batalionu. 4 września 1939 roku wieczorem po ataku bombowym na Kielce, wraz z Ośrodkiem Zapasowym 25 Dywizji Piechoty (3 batalionem 154 pp) wyruszył w kierunku północnym z zadaniem zorganizowania obrony przed atakującymi niemieckimi dywizjami lekkimi. W zaciekłych walkach 6 i 7 września 1939 roku jednostka Władysława zostaje zniszczona, a rozproszone grupy żołnierzy pod jego dowództwem  w części przedostały sie na Lubelszczyznę i zostały włączone do innych jednostek wojskowych, toczących zaciekłe walki z Niemcami. Jego jednostka wycofuje się stopniowo pod Lwów, po drodze biorąc udział w kolejnych krwawych starciach z Niemcami, a następnie w potyczkach z Rosjanami.

W okolicach Lwowa, w nieznanych okolicznościach, w dniu 26 września 1939 roku, Władysław Nawrocki wraz ze swoimi  żołnierzami dostał się do niewoli radzieckiej, wcześniej rezygnując z możliwości przedostania się do Rumunii poprzez tzw. „przedmoście rumuńskie”. Do końca pozostawał w dyspozycji Wojska Polskiego, wierząc, że będzie potrzebny Polsce. Tam spotkał swojego przyjaciela Stefana Zielezińskiego (brata Ludwika)- ułana z Pułku Ułanów Jazłowieckiech, który z serca namawiał go na ucieczkę z nim przez przedmoście rumuńskie. Władysław nie posłuchał mówiąc: „Jeszcze będę potrzebny swoim oddziałom i Polsce.”

Po pojmaniu przez Rosjan osadzony zostaje w Kozielsku. Podczas licznych przesłuchań twardo bronił dobrego imienia Polski i twierdził, że zagrożeniem dla niej jest także Rosja. Władysław, jak wielu w niewoli, często korzystał z biblioteki organizowanej przez jeńców oficerów, a także z tzw. żywych gazet, czyli formy ustnych przekazów, w czym często sam uczestniczył. Treść owych żywych gazet mówionych była pełna akcentów patriotycznych. Z obozu w Kozielsku zostaje wywieziony do UNKWD w Smoleńsku  22 kwietnia 1940 roku i umieszczony na liście dyspozycyjnej NKWD nr 040/3, pod poz. 74 (lista z 20 kwietnia 1940r. ). Następnie w dniu 23 kwietnia 1940 roku zostaje przewieziony do Katynia i zamordowany w sposób nieludzki i haniebny przez Rosjan.

***

8. Pamięć o kpt. Władysławie Nawrockim.

W dziejach Polski oraz Wojska Polskiego kpt. Władysław Nawrocki jest postacią wybitną i niezwykle zasłużoną. Był żołnierzem słynącym przede wszystkim z niezwykłego męstwa i odpowiedzialności, także za innych, co było jego cechą szczególną. Lojalny wobec przełożonych i wierny sprawom Polski, patriota. Uczestnik wojen i Powstania Wielkopolskiego. Kawaler Virtuti Militari. Już w okresie okupacji rodzina Władysława Nawrockiego próbowała usilnie dowiedzieć się więcej o miejscu jego przebywania po zakończeniu wojny obronnej 1939 roku. Szczególnie aktywni byli: żona Melania, oraz brat Edward i stryj Michał Nawrocki.

W listopadzie 1939 roku dotarła do rodziny pocztówka od Władysława, a w styczniu 1940 roku list z Kozielska, informujący o jego pobycie w tym miejscu. Nie wyrażał żadnego niepokoju, bowiem nie była to jego pierwsza niewola. Pisał, że na razie jest bezpieczny w niewoli sowieckiej. Rodzina jednak była coraz bardziej zaniepokojona tak długim przetrzymywaniem go  w niewoli, bez szczegółowych informacji na jego temat, ale trwała przecież okupacja. Władysław nie mógł wiedzieć, co knują władze rosyjskie i Stalin. Niestety Katyń i okropne ludobójstwo na polskich oficerach stały się faktem.

Rodzina jeszcze w czasie okupacji podjęła energiczne kroki, mające na celu próbę wyjaśnienia losów Władysława, ale nie mogła wiele zdziałać, oprócz faktu powiadomienia Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. Dopiero po wojnie wysłano kolejny wniosek do Polskiego Czerwonego Krzyża oraz ponownie do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, z wnioskiem o natychmiastowe wszczęcie poszukiwań Władysława Nawrockiego. Ostatni ślad urywał się w Kozielsku.

Władze ZSRR uparcie zaprzeczały temu, że osoba o takim nazwisku kiedykolwiek przebywała na terenie ZSRR i o dziwo władze polskie nie chciały po wojnie w tej sprawie interweniować, chociaż lista katyńska wykonana przez Niemców w 1943 roku , oraz korespondencja Władysława z kwietnia 1940 roku, jednoznacznie wskazywały, że zamordowano go w Katyniu. Wnioski o upamiętnienie powojenne kpt. Władysława Nawrockiego, podobnie jak  innych przypadkach dotyczących Katynia, pozostawały bez odpowiedzi. Dopiero w 1947 roku uznano Władysława za zmarłego, co odznaczono w akcie urodzenia.

Wywierana była ogromna presja na członków całej rodziny, a w tym na jego żonę Melanię Nawrocką z domu Kasior, która dopiero w latach 60. otrzymała skromny dodatek po zmarłym mężu do emerytury. Warto wspomnieć, że pierwszy mąż Melani Nawrockiej mjr Antoni Biskupski, był podobnie jak jego przyjaciel Władysław, kawalerem Virtuti Militari. Rodzina Nawrockich, będąc pod ogromną presją przekonała się w latach 1947 – 1956, że nie pozna szczegółów śmierci Władysława i wiedzy o ludobójstwie w Katyniu. Nakazano im bezwzględnie milczeć, pod groźbą surowej kary.

Dopiero w latach 1990 – 1994, dzięki badaniom archiwalnym w Moskwie oraz częściowemu przyznaniu się do win przez ZSRR, a potem przez Rosję, przywrócono cześć i godność oficerom polskim i wiedzę 
o haniebnym mordzie w Katyniu. Niestety, po tym czasie władze Federacji Rosji znacząco usztywniły swoje stanowisko, co spowodowało, że ograniczono dopływ kolejnych informacji o sprawie katyńskiej. Archiwa zostały dla sprawy katyńskiej ponownie zamknięte.

W 2007 roku Prezydent Rzeczypospolitej Lech Kaczyński awansował pośmiertnie kpt. Władysława Nawrockiego do stopnia majora. Pamięci Władysława Nawrockiego poświęcono kilka biogramów, między innymi: biogram w Muzeum w Gostyniu, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, czy Muzeum Katyńskim na Cytadeli w Warszawie.

Na Cmentarzu Parafialnym w Krotoszynieumieszczono Krzyż Katyński, na którym widnieje nazwisko kpt. Władysława Nawrockiego. W latach 1994 – 2004 ukazało się kilkanaście publikacji oraz książek o oficerach zamordowanych w Katyniu, w tym o kpt. Władysławie Nawrockim, ale z pewnością nie jest to zadowalające wyczerpanie tematu, oraz wystarczająco godne upamiętnienie kpt. Władysława Nawrockiego, szczególnie przez miasto Krotoszyn. Co prawda w połowie 2011 roku Rada Miasta Krotoszyna zatwierdziła wstępny projekt, dotyczący upamiętnienia najbardziej zasłużonych Powstańców Wielkopolskich nadaniem ulicom ich patronatów, ale jak do tej pory nie widać końca realizacji tego wyjątkowo ważnego projektu.

maria nawrocka

Moment uroczystego odsłonięcia tablicy poświęconej kpt. Władysławowi Nawrockiemu w Olsztynie w 2010 roku. Odsłonięcia dokonała Maria Nawrocka – bratanica kapitana.

Poniżej moment posadzenia Dębu Pamięci kpt. Władysława Nawrockiego przez Marię Nawrocką. Fotografie wykonane przez portal „Olsztyn 24”.

mini (2)
10 kwietnia 2010 roku, w ramach ogólnopolskiej akcji sadzenia Dębów Pamięci, z inicjatywy posłanki Iwony ArentStowarzyszenia Rodzin Katyńskich oraz szkół w Olsztynie, w obecności weteranów, kombatantów, mieszkańców Olsztyna, młodzieży i wielu zaproszonych gości, posadzono Dąb Pamięci im. kpt. Władysława Nawrockiego. Obok niego posadzono Dęby Pamięci poświęcone Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu oraz jego małżonce Marii Kaczyńskiej. Dąb Pamięci kpt. Władysława Nawrockiego posadziła jego bratanica Maria Nawrocka, mieszkająca na stałe w Olsztynie. Był to symboliczny gest pamięci dla uczestnictwa kpt. Władysława Nawrockiego w wojnie polsko – rosyjskiej 1920 roku, gdzie walczył on w ramach Frontu Litewsko – Białoruskiego z nawałą bolszewicką, za co otrzymał Krzyż Virtuti Militari (nr 5312).

Na upamiętnienie Jego znaczącego udziału w Powstaniu Wielkopolskim, aż na dwóch Frontach jedynego zwycięskiego powstania narodowego, musimy niestety jeszcze poczekać.

Burmistrz Krotoszyna w końcu 2015 roku poinformował, iż Zespół ds. Nazewnictwa podjął decyzję, aby nadać imię Władysława Nawrockiego jednemu z Rond w Krotoszynie. Sprawa trafiła do IPN, a następnie ostateczna decyzja będzie należała już tylko do Rady Miasta Krotoszyn.

W dniu 26 maja 2016 roku Rada Miasta Krotoszyna nadała imię majora Władysława Nawrockiego Rondu u zbiegu ulic Łąkowej i Jasnej.

Biogram opracował: ppłk rez. Krzysztof Feliks Nawrocki

dn. 16 lutego 2015 roku  (uzupełnienie i korekta 17 września 2017 roku)

8 16 VI 2015 37

napis na krzyżu Katynskim Krzyż Katynski Krotoszyn

KONICA MINOLTA DIGITAL CAMERA
Fot. mjr Krzysztof Feliks Nawrocki przed Krzyżem Katyńskim w Krotoszynie        – 2016

***

ODZNACZENIA:

  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari (nr 5312)
  • Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari – Zbiorowy za Katyń;
  • Krzyż Kampanii Wrześniowej 1939
  • Krzyż Walecznych
  • Srebrny Krzyż Zasługi
  • Medal Odzyskania Niepodległości
  • Medal Dziesięciolecia
  • Odznaczenia resortowe i pamiątkowe

Wykaz zdjęć od góry:

kpt. Władysław Nawrocki jako komendant PW i WF w Gostyniu

kpt. Władysław Nawrocki w mundurze galowym

Władysław Nawrocki w mundurze pruskim (arch. Zbigniewa Nawrockiego)

Fotografia przywódców Straży Ludowej i Tajnej Rady Ludowej na powiat krotoszyński –Władysław Nawrocki drugi od prawej w rzędzie siedzącym. Fotografia znajduje się w Muzeum Regionalnym im. H. Ławniczaka  Krotoszynie – 1919 rok (za Władysławem stoi jego ojciec Jan Kanty Nawrocki).

Fotografia powstańcza z 1919 roku. Drugi z prawej strony Władysław Nawrocki. (Muzeum Regionalne im. H. Ławniczaka w Krotoszynie).

kpt. Władysław Nawrocki podczas kontroli w 74 Pułku Piechoty w Lublińcu – 1928

(fot. ze zbiorów Zbigniewa Nawrockiego).

kpt.  Władysław Nawrocki, 1931 r.  – uroczystość zaślubin

Krzyż Katyński na Cmentarzu w Krotoszynie i nazwisko Wladysława Nawrockiego

Literatura:

Materiały cyfrowe:

BIBLIOGRAFIA

  • Antoni P. Bożejko, Zarys historii wojennej 74-go górnośląskiego pułku piechoty  (1929)

  • Eugenia Maresch, Katyń 1940, Warszawa 2010;

  • A. Moszyński, Lista katyńska, Londyn 1982, s. 133;
  • Praca zbiorowa, Wojskowe aspekty Powstania Wielkopolskiego 1918-1919, Poznań 1985, s. 363;
  • Powstańcy wielkopolscy w mogiłach katyńskich. Gostyń: Muzeum, 2004, s. 9-12: Leon Białęski; s. 13-14: Ignacy Krupczyński; s. 15-16: BolesławŁuczek; s. 17-19: Feliks Marczyński; s. 20-22: Władysław Nawrocki; s. 22-24: Franciszek Peisert; s. 24-26: Jan Raszkowski;
  • Zdzisław. Jagiełło: Piechota Wojska Polskiego 1918-1939. Warszawa: Bellona, 2007, s. 65;

  • P. Bauer, J. Zielonka, Żołnierska droga przez mękę, Kościan 1990r.,  s. 25, 48, 51;
  • W. Śmigielski, Gostyńska Lista katyńska,  „Gazeta Gostyńska” 1994, nr 19, s. 33;
  • Praca zbiorowa, Rozstrzelani w Katyniu, Warszawa 1995, s. 165;
  • Tadeusz A. Kisielewski , „Katyń – Kłamstwo o wielu obliczach„, wyd, Warszawa 2011;

  • Księga pochowanych żołnierzy,  Pruszków 1996r. s. 254;
  • G. Łukomski, B. Polak, A. Suchcitz, Kawalerowie Virtuti Militari, Koszalin 1997, s. 242;
  • Praca zbiorowa, Pamięci bliskich,  Olsztyn 1998r. s. 35-36 (fot);
  • Kawalerowie Virtuti Militari, T. 2, cz.2, Koszalin 1993r., s.149-150, 279 (fot.)
  • Pamiętniki znalezione w Katyniu,  Paris 1990r., s. 148;
  • Tadeusz Krząstek, Wojna polsko-rosyjska 1919-1920. Warszawa 1995;

  • J. Tucholski, Mord w Katyniu,  Warszawa 1991, s. 175;
  • Powstanie Wielkopolskie 1918/1919, odczyt w I rocznicę powstania, Marceli Langiewicz, wyd. Ostrów Wlkp;
  •  Wojskowy Przegląd Historyczny, Władysław Nawrocki,  nr 1 WPH W-wa 1991, s. 367;
  • Relacje Feliksa Nawrockiego, Krotoszyn 1989 (taśma magnetofonowa 2 str. oraz płyta CD), Krotoszyn 1999 (taśma VHS 8mm);

  • Powstańcze wspomnienia Ludwika Zielezińskiego – w posiadaniu Barbary Nowarskiej z Krakowa, I, II, II część;
  • Krzysztof Nawrocki, „Dzieje rodzin z południowej Wielkopolski: Nawrocki – Danielak-Domagalski”, Warszawa 2014.

  • Materiały  i relacje pozyskane ze Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich;
  • Pamiętniki i wspomnienia, Muzeum Regionalnego w Gostyniu;
  • Wspomnienie Bogdana Hasińskiego – przyjaciela rodziny Nawrockich, opublikowane 04 stycznia 2010 roku (Szczecin – 1999), Muzeum Regionalne w Gostyniu;
  • Antoni Nawrocki, Echa z Grodu Krota, MR im. H. Ławniczaka w Krotoszynie, sygn 259;

  • Źródła do dziejów Powstania Wielkopolskiego w zasobie Archiwum Państwowego w Kaliszu, aut. Grzegorz Waliś oraz Adam Nawrocki, wyd. Kalisz 2008;
  • Antoni Nawrocki, Krotoszyńskie echa, Krotoszyn 1976, MR im. H. Ławniczaka w Krotoszynie, sygn. 863

  • Moszyński, Adam Katyń; lista ofiar i zaginionych jeńców obozów Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk. Warsaw, Alfa. p. 366. ISBN 978-83-7001-294-6.; ed. (1989).

  • Tucholski, Jędrzej, Lista katyńska; jeńcy obozów Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk
    i zaginieni w Rosji Sowieckiej. Warsaw, Polskie Towarzystwo Historyczne. p. 336. ISBN 978-83-85028-81-9.; (1991).

  • Banaszek, Kazimierz, Mord w Katyniu; Kozielsk, Ostaszków, Starobielsk: lista ofiar. Warsaw, Pax. p. 987. ISBN 978-83-211-1408-8.; (2000).

  • Maria Skrzyńska-Pławińska Kawalerowie Orderu Virtuti Militari w mogiłach katyńskich. Roman, Wanda Krystyna; Sawicki, Zdzisław. Warsaw, Chapter of the Virtuti Militari War Medal & RYTM. p. 351. ISBN 978-83-87893-79-8.; ed. (1995).

  • S. Jankowski, Rozstrzelani w Katyniu; alfabetyczny spis 4410 jeńców polskich z Kozielska rozstrzelanych w kwietniu-maju 1940, według źródeł sowieckich, polskich i niemieckich.

  • Antoni Nawrocki, Wspomnienia starego człowieka, Krotoszyn 1972, Muzeum Regionalne im. H. Ławniczaka w Krotoszynie.

  • Wspomnienia zebrane od członków rodziny Jana Nawrockiego i Feliksa Nawrockiego 1989, 1999 oraz 2014.

 

This is the heading

Click edit button to change this text. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.

Praca konkursowa młodzieży Liceum Ogólnokształcacego w Jeleniej Górze – 2017 wyróżniona w konkursie “Sprzączki i Guziki – Katyń”, poświęcona mjr. Władysławowi Nawrockiemu.

Leave a Reply